Podobnie koszty szeroko rozumianej higieny – a zatem zakupu kosmetyków, ale też środków czystości ( proszków i płynów do prania, papieru toaletowego) przyjmowane są na poziomie 50 - 100 zł miesięcznie. Nie dotyczy to jednak najmłodszych dzieci – koszty pieluszek jednorazowych, chusteczek nawilżanych, środków na odparzenia, specjalistycznych płynów do kąpieli (zwłaszcza emolientów), hipoalergicznych płynów do prania, szpatułek do uszu i… - długo można wymieniać – sięgać mogą nawet 400 zł – 500 zł miesięcznie. Konieczne jest udowodnienie tych wydatków fakturami. Analogicznie w przypadku alergików i dzieci z innymi problemami skórnymi (AZS, łuszczyca) konieczne jest przedłożenie dokumentacji medycznej, kopii recept, faktur za kosmetyki.
Warto pamiętać, aby koszty w tych dwóch kategoriach nie były oderwane od rzeczywistości, sędziowie także ponoszą analogiczne wydatki i wykazywanie, że dwuletnie dziecko zużywa dwie butelki szamponu miesięcznie a 12-latka używa perfum Chanel nie spotka się z aprobatą sądu. Należy też pamiętać o kosmetykach zabieranych do przedszkola – większość placówek wymaga comiesięcznej wymiany szczoteczki do zębów, stałego zapasu pieluszek i chusteczek dla najmłodszych, kremów z filtrem i środków przeciw komarom. To wszystko powinniśmy ująć w naszym rozliczeniu.